Stolica Apostolska ogłosiła w komunikacie wydanym przez Biuro Prasowe 5 marca 2024 r., że papież Franciszek podjął decyzję o święceniach biskupich kardynała Ángela Fernándeza Artime sdb, Przełożonego Generalnego Towarzystwa Salezjańskiego św. Jana Bosko, przydzielając mu tytularną stolicę Ursony, z godnością arcybiskupią. Jest to starożytna stolica biskupia w Hiszpanii (IV w.), która znajdowała się w mieście Ossuna, sufraganii archidiecezji Sewilli, a od 1969 r. jest zaliczana do tytularnych stolic biskupich Kościoła katolickiego.
Święcenia biskupie odbywają się zgodnie z listem apostolskim papieża Jana XXIII “Motu Proprio” Cum gravissima, w sprawie godności biskupiej przyznawanej wszystkim kardynałom (15 kwietnia 1962 r.) i są zaplanowane na 20 kwietnia tego roku.
Jest to pierwszy Przełożony Generalny mianowanym kardynałem, a także pierwszy Przełożony Generalnym mianowanym arcybiskupem Kościoła Katolickiego.
W związku z wyniesieniem do godności kardynalskiej miały miejsce różne wydarzenia, a kolejne będą miały miejsce:
– 9 lipca 2023 r., pod koniec modlitwy Anioł Pański, papież Franciszek ogłosił jego nominację na kardynała;
– 30 września 2023 r. został mianowany kardynałem, otrzymując biret i pierścień kardynalski podczas Zwyczajnego Konsystorza Publicznego;
– 4 października 2023 r. objął urząd w Kurii Rzymskiej, zostając członkiem Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego (DIVCSVA);
– 17 grudnia 2023 r. objął kościół tytularny Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki przy Via Tuscolana;
– 20 kwietnia 2024 r. ma otrzymać święcenia biskupie; odbędzie się to poprzez nałożenie rąk i modlitwę święceń przez J. Em. kard. Emila Paula TSCHERRIGA, emerytowanego nuncjusza apostolskiego we Włoszech i w Republice San Marino, do którego dołączy J. Em. Kard. Cristóbal LÓPEZ ROMERO sdb, arcybiskup Rabatu (Maroko) i J. E. abp Lucas VAN LOOY sdb, emerytowany biskup Gandawy (Belgia). Uroczystość odbędzie się w Bazylice Papieskiej Matki Bożej Większej w Rzymie i rozpocznie się o godz. 15.30;
– 31 lipca 2024 r., koniec mandatu Przełożonego Generalnego i początek służby w Stolicy Apostolskiej, zgodnie z misją, która zostanie mu powierzona.
Jego następca, który stanie na czele Zgromadzenia Salezjańskiego zostanie wybrany podczas 29. Kapituły Generalnej Zgromadzenia (która odbędzie się w dniach od 16 lutego do 12 kwietnia 2025 r.). Kapituła została już zwołana, zgodnie z Konstytucjami Salezjańskimi.
Życzymy naszemu Przełożonemu Generalnemu, kardynałowi Ángelowi, wszelkich sukcesów w jego służbie Kościołowi Powszechnemu.
Źródło: BSOL
Wielkanoc 2024
Drodzy:
Salezjanki i Salezjanie Współpracownicy !
Siostry i Księża Delegaci i wszyscy Przyjaciele naszego Stowarzyszenia !
W tym Dniu wspaniałym wszyscy się weselmy !
Nie ma i nie może być lepszej i piękniejszej wiadomości niż ta, którą przynosi nam Uroczystość Zmartwychwstania Pana Jezusa. Bóg dał nam życie, kochanych rodziców, wielu przyjaciół i tyle cudownych niespodzianek, które przeżywamy każdego dnia.
A teraz dowiadujemy się, że Bóg przygotował dla nas jeszcze coś piękniejszego i wspanialszego. Coś, co nawet trudno nam sobie wyobrazić: życie wieczne w radości z Bogiem i z tymi, których kochamy. Życie, które nigdy się nie skończy ! Pan Jezus po to zmartwychwstał, abyśmy mogli z Nim żyć wiecznie. To właśnie dlatego ten dzień jest dla nas, najpiękniejszym i najważniejszym w ciągu całego roku.
Życzę wszystkim pięknej Wielkanocy.
Niech będzie to owocny czas. Pełen obecności Boga.
Radośnie pozdrawiam z modlitwą w Waszej intencji.
Ks. Henryk Bonkowski delegat prowincjalny SSW
18 marca 2024
Zakończyło się spotkanie Światowej Rady Stowarzyszenia Salezjanów Współpracowników, które odbyło się w Rzymie w dniach 14-17 marca. W spotkaniu uczestniczyli radni światowi z 12 regionów, w których działa Stowarzyszenie.
Oprócz obecnego Koordynatora Światowego, Antonio Boccii, obecni byli członkowie Światowego Sekretariatu Wykonawczego oraz ks. Joan Lluis Playà, Delegat Przełożonego Generalnego ds. Rodziny Salezjańskiej.
Coroczne spotkanie, przewidziane przez Program Życia Apostolskiego (PŻA), odbywa się w stacjonarnie raz w roku. Była to również okazja, aby wszyscy nowi radni światowi wybrani podczas kongresów regionalnych w latach 2022-2023 wzięli w nim udział.
Radni przedstawili sprawozdania z działalności Stowarzyszenia w sześcioleciu 2018-2024, ukazując, w jaki sposób w różnych regionach starali się wprowadzić w życie zalecenia, jakie zostały podjęte w odniesieniu do całego Stowarzyszenia podczas V Światowego Kongresu SSW, który odbył się w Rzymie w październiku 2018 roku.
Obrady dotyczące różnych kwestii ukazały bogactwo rzeczywistości lokalnej i prowincjalnej związanej z działalnością salezjanów współpracowników, którzy nawet w latach pandemii byli w stanie realizować podjęte zobowiązania, kontynuując animację z odpowiedzialnością w duchu synodalnym.
Zajęto się również zaplanowaniem różnych inicjatyw związanych z drugim rokiem przygotowań do VI Światowego Kongresu SSW w 2026 r., który odbędzie się w kontekście obchodów 150. rocznicy założenia Stowarzyszenia Salezjanów Współpracowników.
Po pierwszym roku przygotowań, stojącym pod znakiem czasownika “pamiętać”, w czasie którego Salezjanie Współpracownicy mieli okazję podzielić się za pomocą krótkich filmików, historiami związanymi z wyborem własnego powołania, 4 maja 2024 r. w czasie ogólnoświatowego spotkania transmitowanego na żywo rozpocznie się drugi rok, który będzie zawierał czasownik „odnowić”, z mocnym odniesieniem do Obietnicy i Projektu Życia Apostolskiego.
W tym kontekście wszystkie Regiony będą się zastanawiać nad szczególnymi elementami Programu Życia Apostolskiego, które stanowią stały punkt odniesienia dla Salezjanów Współpracowników.
Podczas ostatniego spotkania nie zabrakło bardzo znaczących momentów ubogacających ich doświadczenie, takie jak wizyty w Kaplicy Sykstyńskiej i Pałacu Apostolskim w Watykanie, a także w Kaplicy Relikwii, gdzie członkowie Rady “spotkali się” z Księdzem Bosko, Matką Mazzarello, Dominikiem Savio, Artemidesem Zattia i Janem Pawłem II.
Podczas spotkania Antonio Boccia podzielił się decyzją Przełożonego Generalnego, który przedłużył kadencję obecnego Światowego Koordynatora o dwa lata, do obchodów Światowego Kongresu w 2026 roku.
List kardynała Ángela Fernándeza Artime, wysłany do Światowego Koordynatora, był odpowiedzią na prośbę samego Antonio Boccii, który zaproponował, by VI Światowy Kongres SSW odbył się w 2026 roku, a nie w 2024 roku, sześć lat po poprzednim, który miał miejsce w 2018 roku.
Koordynator, zabierając głos w imieniu Rady, podał dwa powody: pierwszy związany z okresu kryzysu w czasie COVID-19, który uniemożliwił przeprowadzenie regionalnych kongresów w celu wyboru nowych radnych, a drugi to możliwość zorganizowania obchodów 150. rocznicy na poziomie ogólnoświatowym.
Tak więc Antonio Boccia został ponownie obdarzony zaufaniem całej Rady Światowej, obiecując pełnić dalszą posługę związaną z animacją Stowarzyszenia Salezjanów Współpracowników z takim samym zaangażowaniem jak dotychczas.
Źródło ANS
Młodzież, Zgromadzenie, Ksiądz Bosko, Kościół i rola świeckich, jego świadectwo życia, jego osobista historia jako salezjanina... Do tych i do wielu innych kwestii odniósł się kardynał Ángel Fernández Artime, Przełożony Generalny Salezjanów, w wywiadzie, którego udzielił dziennikarzowi “Mediaset”, Fabio Marchese Ragona, w uroczystość św. Jana Bosko. Oto treść wywiadu, który został przeprowadzony przed Bazyliką Świętego Piotra, a został wyemitowany w niedzielę 28 stycznia 2024 r. w “TGCOM24” w ramach programu “Stanze Vaticane”.
Kim byłby dziś Ángel Fernández Artime, gdyby nie poznał salezjanów?
Miałem zostać rybakiem, jak moi kuzyni i ojciec. To była moja przyszłość. Ale kiedy dzięki salezjanom mogłem podjąć dalszą naukę, pomyślałem, że zostanę lekarzem. Bardzo lubiłem medycynę, myślałem o rozpoczęciu studiów, ale potem jakiś tajemniczy głos Boga odczułem w moim sercu... Pamiętam, że przed podjęciem studiów poczułem silne pragnienie odbycia rozmowy z rodzicami. A odpowiedź, którą nie mogę postrzegać inaczej jak tylko pośrednictwo Boga, brzmiała: “Synu, to jest twoje życie. Jeśli to uczyni cię szczęśliwym, idź!”. To było całe rozeznanie.
Tak więc, w końcu stał się Ksiądz “rybakiem młodzieży”!
Nie wiem, czy “rybakiem”, ale z pewnością zawsze czułem się bardzo szczęśliwy wśród młodych ludzi. I nie chcę powiedzieć, że zawsze jest to impreza, że każdy dzień jest łatwy... Ale muszę przyznać, że doświadczyłem wiele powodów do radości w tych spotkaniach z młodymi ludźmi. Pierwsi, którym towarzyszyłem, są teraz rodzicami, ale niezwykłe wspomnienie tego, czego doświadczyłem, pozostaje.
Jak wygląda to nowe życie Księdza Kardynała?
Nie wiem, czy można to nazwać “nowym życiem”. Ojciec Święty dał mi jeszcze kilka miesięcy – przed powierzeniem mi zadania, które uzna za stosowne – abym mógł zakończyć moją posługę jako Przełożony Generalny. Jesteśmy dużym Zgromadzeniem, Przełożony Generalny nie może zniknąć z dnia na dzień, Papież jest tego świadomy, więc poprosił nas, abyśmy najpierw przygotowali Kapitułę Generalną, a potem będzie czas na resztę. Tak więc teraz kontynuuję moje życie jako salezjanin, jako Przełożony Generalny, kończąc wiele spraw, uczestnicząc także w spotkaniach Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego lub w uroczystościach papieskich, jeśli jestem w pobliżu Rzymu.
Mogę jednak powiedzieć, że kontynuuję moje życie z entuzjazmem, spokojem, pełniąc tę samą służbę, którą pełniłem przez ostatnie lata.
Czy można powiedzieć w kontekście uroczystości św. Jana Bosko, że duchowość salezjańska zmienia życie Kościoła?
Ja nie mogę tak powiedzieć… Ale wierzę, że my również wnosimy tutaj swój wkład, podążając za dziedzictwem Księdza Bosko. Oznacza to, że mamy w sercu pragnienie bycia z młodymi ludźmi i pośród nich, dzielenia z nimi drogi życia, ich trudności. Nie chcemy być tylko po prostu “przyjaciółmi” lub teoretykami. A to dlatego, że młodzi ludzie potrzebują dzisiaj przede wszystkim świadków.
Czy Kościół jest w stanie zrozumieć dzisiaj młodych ludzi?
Po pierwsze, młodzi ludzie są bardzo różni, mimo że mają ze sobą tak wiele wspólnego. Ale o jakich młodych ludziach mówimy? O tych, którzy żyją w naprawdę dramatycznych sytuacjach uzależnień; o tych, którzy w niewielkiej części pojechali na ŚDM w Lizbonie; o tych, którzy przebywają w środowiskach edukacyjnych Kościoła, czy o tych, którzy po prostu nie chcą mieć nic wspólnego z Kościołem? Podstawowe pytanie brzmi: “Czego dzisiaj szukają młodzi ludzie?”. A co my, jako wychowawcy, możemy zrobić? Nie sądzę, że młodzi ludzie nie chcą dziś znać Boga, a tym bardziej, że nie szukają sensu życia. To byłby błędny osąd. Prawdą jest, że nie możemy oczekiwać, że młodzi ludzie przyjdą tam, gdzie my już jesteśmy z obowiązku.
Ale na całym świecie ta rzeczywistość jest nadal aktualna, to znaczy, że młodzi ludzie są otwarci i dostępni, jeśli znajdą ludzi, którzy są wychowawcami i przyjaciółmi, a czasem nawet ojcami i matkami, ponieważ w tak wielu częściach świata ojcostwa i macierzyństwa tak bardzo brakuje...
Kościół się zmienia. Czy możliwe jest znalezienie miejsca dla świeckich w strukturach Kościoła?
Absolutnie tak. Punktem wyjścia jest Sobór Watykański II z całą eklezjologią, w której świeccy otrzymują należne im uznanie i miejsce. A Ojciec Święty, w swojej posłudze w ostatnich latach, pokazuje, że jest absolutnie miejsce dla świeckich, a także dla kobiet, konsekrowanych czy świeckich.
W naszych środowiskach salezjańskich mamy setki tysięcy świeckich, którzy pracowali lub pracują jako wolontariusze w różnych placówkach na świecie. Dzisiaj posłannictwo salezjańskie byłoby nie do pomyślenia bez obecności osób świeckich o wielkiej tożsamości salezjańskiej i chrześcijańskiej - w miejscach, gdzie są chrześcijanie i gdzie wyznaje się inne religie - jako wychowawców o wielkiej tożsamości charyzmatycznej.
O jakim Kościele marzy Ksiądz Kardynał?
Muszę powiedzieć z całą szczerością, że marzę o tym Kościele, który staje się rzeczywistością, o Kościele naszego Papieża, którym dzisiaj jest Franciszek, a wczoraj był Benedykt XVI. Od Księdza Bosko my, salezjanie, nauczyliśmy się zawsze wydawać okrzyk: “Niech żyje Papież!". Marzę o Kościele, o którym inni, patrząc na niego, będą mogli powiedzieć: “Zobaczcie, jakież to piękne, jak oni się kochają! Jak zależy im na dobru całej ludzkości!”. I jakże prawdziwe jest to, że jest to Kościół z otwartymi drzwiami, słuchający, zdolny jednym razem powiedzieć “tak”, a innym razem “nie”, gdy się myli. Kościół, który cierpi i jest z tymi, którzy cierpią. Marzę o Kościele wolnym, wolnym od interesów, zdolnym odrzucić to, czego w imię Jezusa nie można zaakceptować.
A pośród 1,4 miliarda ludzi, są także duszpasterze, którzy idą z ludem Bożym. Mówię to, co zawsze mówiłem w moim Zgromadzeniu, o co zawsze walczyłem i co pozostanie aktualne nawet wtedy, gdy Ojciec Święty będzie chciał przydzielić mi nową posługę, a mianowicie, że nie jesteśmy kastą, nie jesteśmy elitą. Ewangelia nie mówi nic o elitach: władza jest służbą i musimy nad tym zastanawiać i przypominać to każdego dnia.
Źródło ANS