Śp. Danuta Bobkowska
W wieku 93 lat do Domu Ojca odeszła śp. Danuta Bobkowska (ur. 29.07.1931 - zm. 06.12.2024r.), Salezjanka Współpracownica - Centrum Lokalne w Różanymstoku.
Drogę życia śp. Danuty pięknie można porównać z tekstem jednej z pogrzebowych pieśni, która wyraża prośbę i nadzieję na życie wieczne. Te słowa to: ,,Dziś moją duszę w ręce Twe powierzam, mój Stworzycielu i najlepszy Ojcze. Do domu wracam jak strudzony pielgrzym, a Ty z miłością przyjmij mnie z powrotem…. W Tobie, mój Panie, znajdę pokój wieczny, Ty będziesz dla mnie nie gasnącym światłem”.
Śp. Danuta ur. 29.07.1931r. w miejscowości Reszkowce. Pochodziła z domu Walenciej. Tam spędziła Swoje dzieciństwo i młodość. W 1956r. wyszła za mąż za śp. Bronisława Bobkowskiego z Grzebieni. Oboje pochodzili z parafii rożanostockiej. W sakramentalnym związku małżeńskim przeżyli ze Sobą 50 lat. Wychowali dwójkę dzieci - Jana i Helenę (dla rodziny i znajomych Halinka), doczekała się troje wnucząt i jednego prawnuka. Po śmierci męża (zm. 15.12.2006r.) śp. Danuta nadal mieszkała w Grzebieniach wraz z synem i synową Alą.
Z inicjatywy śp. ks. Proboszcza Tadeusza Kujawy, w 1976 roku oboje Państwo Bobkowscy wstąpili do świeckiej gałęzi Rodziny Salezjańskiej, która obecnie nosi nazwę Stowarzyszenie Salezjanów Współpracowników i Salezjanek Współpracownic. Swoje Przyrzeczenie złożyli w naszej Bazylice 15.05.1977r., które w imieniu Inspektora ks. Stanisława Styrny, przyjął Jego Delegat ks. Józef Król.
Śp. Danuta Salezjanką Współpracownicą była przez 48 lat. Żyła w wielkiej przyjaźni z Chrystusem i Jego Matką, Maryją Różanostocką Wspomożycielką. Żyła według wskazań i słów Programu Życia Apostolskiego - ,,Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał…” I owoc trudu śp. Danuty jest przeogromny - zarówno w wymiarze parafii, Wspólnoty Salezjanów Współpracowników, życia rodzinnego i sąsiedzkiego. Przez wszystkie lata przynależności, a było ich 48 - tak długo jak pozwalały Jej siły i zdrowie - aktywnie uczestniczyła w życiu Wspólnoty, po części była to zasługa syna Jana i synowej Ali, którzy dbali aby śp. Danutę dowieźć na nasze spotkania (dziękujemy Im za ten gest troski o Mamę). Jej uczestnictwo miało wymiar duchowy i materialny. Kiedy nie mogła być obecna fizycznie z naszą Wspólnotą wspierała nas Swoją modlitwą. Dziękujemy Ci siostro Danuto za Twoje rozmodlenie i że byłaś dla nas ,,dobra jak kromka chleba”. Otwarta, życzliwa, troskliwa, byłaś z nami i dla nas.
Danuta przemierzała Swoją drogę życia wraz ze Wspólnotą rodziny salezjańskiej, swoją rodziną, pracując w gospodarstwie, wychowując dzieci i opiekując się bliskimi. Pielgrzymowała w czasie i do różnych miejsc swojego życia. Lata Jej życia - od dzieciństwa - naznaczone były ciężką pracą na roli. Jako osoba głębokiej wiary łączyła w Sobie ewangeliczne charyzmaty Marii i Marty. Wskazywała kierunek niczym latarnia morska.
Śp. Danuta Bobkowska odeszła do Domu Ojca dnia 06.12.24r. - w dniu poświęconym Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Jej pielgrzymka dobiegła kresu – nasza trwa. W uroczystości pogrzebowej (09.12.24r.) uczestniczyła rodzina, bliscy i znajomi śp. Danuty, sąsiedzi parafianie i grono Salezjanów Współpracowników z CL w Różanymstoku.
Liturgię pogrzebową poprowadzili: ks. Henryk Bonkowski – Delegat Prowincjalny SSW Inspektorii Warszawskiej, ks. Józef Grochowski – Proboszcz Parafii Ofiarowania NMP w Różanymstoku oraz ks. Daniel Kwietniewski - Dyrektor Salezjańskich dzieł w R-stoku. Dziś prosimy cię Boże aby nic nie zginęło z Danuty ukończonego życia. A my którzy jeszcze jesteśmy w drodze – uszanujmy to co dla Danuty było święte i wielkie. Pamiętajmy o śp. Danucie w naszych modlitwach. Niech dalej żyje w naszych sercach, myślach i pamięci.
Rada Centrum Lokalnego w Różanymstoku