Wczoraj zmarł Kazimierz Kwiatkowski.
Przyjaciel naszego Rajdu, był na wszystkich wycieczkach. Człowiek niezwykłej energii, pogodny, uśmiechnięty. Podróże rowerowe w gronie przyjaciół były jego pasją.Każdą eskapadę pięknie dokumentował i utrwalał w filmach i na fotografiach.
Panie Kazimierzu, będzie nam Pana tak bardzo brakowało.